26.2.13

Joe Le Taxi


Witajcie! Ostatnio miałyśmy przyjemność spotkać się z Robertem, który prowadzi street style'owego bloga MR FACELESS. Blogi przedstawiające styl innych ludzi są z reguły rzadsze, ale nie mniej ciekawe! W jednym miejscu możemy przyglądać się wielu ludziom i ich sposobom ubierania. Dla nas bomba!

Sesja robiona była w Charlotte, uroczej knajpce na Placu Szczepańskim. Od razu zachwyciła nas atmosfera w niej panująca. Było przytulnie i klimatycznie, a jak wiadomo, w takiej atmosferze rozmowy o życiu i o modzie bywają najbardziej owocne:)


Hello! Recently we had the pleasure to meet Robert, who runs the street style blog MR FACELESS. Blogs of other people's styles are usually less frequent, but definitely not less interesting! In one place we can see many people and their ways of dressing. For us - a smasher!

The photo session took place at Charlotte, a charming at Szczepanski Square. It immediately charmed us by its prevailing atmosphere. It was cozy and atmospheric, and as you know, chats about life and fashion in such an atmosphere tend to be the most fruitful ones :)


pictures were taken by KLAUDYNA SCHUBERT
the session took place at CHARLOTTE, Pl Szczepański, Cracow
 
OLA from the top: earrings ASOS | necklace PULL&BEAR | blouse TK MAXX | skirt VERO MODA

Cheers!
Ola & Weri 

24.2.13

And we danced!

Cześć! Dzisiejsze przesłanie, które chciałam zawrzeć w poście dotyczy sposobu przekraczania granic. Chodzi mi tutaj  przede wszystkim o przekraczanie własnych granic wewnętrznych, przełamywanie się i wyjście naprzeciw tym ograniczeniom. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że sesja, której efekty widzicie dzisiaj była dla mnie krokiem milowym. Z pomocą fotografa, Macieja Szczepanka, udało nam się stworzyć sesję pełną niekonwencjonalnych dla mnie póz. Przede wszystkim chodzi mi o mimikę. Część z Was na pewno wie, a druga część może sobie wyobrazić, że pozowanie wcale nie jest taką łatwą sprawą. Trzeba nie tylko pamiętać o tym, żeby wyglądało się ładnie, ale też o tym, żeby wizja sesji była zrealizowana. Do tego dochodzi stres i inne czynniki które powodują, że sama sesja już nie jest wisienką na torcie. Co nie znaczy, że nie jest szalenie interesująca! Mam nadzieję, że spodobają Wam się dzisiejsze zdjęcia, ja osobiście uważam ją za swój mały sukces! ;)

Hi! The message that I wanted to bring into today's post is about crossing borders. I'm talking here about our own, internal borders, breaking in and dealing with them. From my own experience, the photo session, which results you can see here, was a milestone for me. With the help of the photographer Maciej Szczepanek, we've created a session full of unconventional postures for me, and above all, facial expressions. Some of you surely know, the other ones can imagine, that posing is not an easy task. You must not only look nice, but also remember the fact that the vision of the session has to be completed. In addition, stress and other factors make the session no longer an icing on the cake. However, that doesn't mean that beeing photographed isn't extremely interesting! I hope you enjoy the pictures, I personally see them as my teeny weeny success! ;)


pictures by Maciej Szczepanek, postprocess: picture nr 1,2,3,4 by me | picture nr 5,6 by Maciej
we set our little 'photo studio' in the Pizzeria of Hotel Habitel, ul Opatkowicka 1, Cracow
- if you're interested in renting the restaurant for a photo session like this, feel free to contact us via 
e-mail hotel@habitel.pl -

from the top: beanie JACK & JONES | necklace ZARA | top BENETTON

See you soon again!
Weri,

19.2.13

Domówka #4 - Cracovian Blogger's Meeting


from the left : Agnieszka Wachnik - Wysoka Bloggerka + Karolina Nitka - Jeilliebean + 
Joanna Kieryk - Plaamka + Ola - Antimess :)

To oficjalne. Krakowska blogosfera ruszyła z kopyta. Spotkania sprzyjające integracji, hektolitry Frugo, tony żelków (też z Frugo) i prezentacje dotyczące aktualnych trendów w blogowaniu to tylko niektóre ze smaczków. Co najważniejsze: inspirujący ludzie, którzy swoją charyzmą i zapałem są w stanie porwać za sobą tłumy. I to się liczy!

Z kwestii logistycznych:
1. Na początku odbyła się krótka prezentacja Marcina Piotrowskiego i Michała Krupińskiego z Fiztaszki.pl, której celem była próba odpowiedzenia na pytanie: Dlaczego w Krakowie nie ma blogów naukowych? Dzięki niej wiemy już dlaczego i się nie dziwimy xD

2. Kolejno prezentował Radek Kotarski z Polimaty.tv. Dziękujemy za rady dla blogerów i innych osób działających w social media. Były niezwykle cenne!

Podsumowując tę krótką notkę chcemy podkreślić, że bawiłyśmy się przednio i z niecierpliwością czekamy na kolejny event! 


It's official. The Cracovian blogosphere hot the ground running. Meetings encourage integration, hectoliters of Frugo, tons of jellies (also from Frugo) and presentations about the current blogging-trends are just some of the flavors. What is most important: crowds are carried along by inspiring people with charisma and enthusiasm. And that's what counts!

The logistical issues:
Firstly, there was a short presentation by Marcin Piotrkowski and Michał Krupiński of Fiztaszki.pl, whose purpose was to answer the question: Why does Cracow lack of science blogs? Thanks to them, we already know why and we aren't surprised anymore xD

Secondly, Radek Kotarski from Polimaty.tv presented. Thank you for the advice for us, bloggers, and other people working in social media. They were extremely valuable!

To sum it up, we had great fun and we're looking forward to the next event!



the meeting took place at Artefakt Cafe, ul Dajwór 3, Cracow
I'm (Weri) really sorry for the awful quality of the pictures, but it was quite dark and I already had some beer - if you know what I mean ;)

Lots of kisses, see you in March,
Ola & Weri


17.2.13

Tout Franchement


Ile razy zdarzało Wam się wstać rano i pomyśleć: "Nie, dzisiaj ruszam w świat bez makijażu?" Pomimo barier osobistych na pewno niejedna z nas marzy o tym, żeby pokazać się w wersji nude. Nie każda jednak ma wystarczająco dużo odwagi, aby to zrobić. Jestem naturalną blondynką, mam jasne brwi oraz rzęsy. Powoduje to, że makijaż bardzo mnie zmienia. To taka trochę gra aktorska z innymi ludźmi :) Uważam jednak, że kiedy chcemy, powinnyśmy nie bać się swoich naturalnych wersji i zaprzyjaźnić się z nimi. Dlatego też dzisiejsza sesja jest, uwaga uwaga BEZ MAKIJAŻU! 

How many times has it happened to you to get up in the morning and think, "No, today I'm into the world without make-up?" Despite the personal barriers certainly many of us dream about showing up in the version 'nude'. However, not everyone has enough courage to do it. I'm a natural blonde, I have blonde eyebrows and eyelashes. The result is that make-up changes me quite. It's a bit like acting with other people :) Anyway, I think that when we want to, we shouldn't be afraid of our natural version and make friends with it ;) That is why today's session .. attention attention .. is WITHOUT MAKE-UP!


pictures by Klaudyna Schubert, postprocess by me
photos were taken at Klaudyna's home, thank you for that 
-
my nails were done at One Nail Bar by Marcelina Firszt - she's the best 


from the top: sweater + lace top PATIT VINTAGE FASHION

Take care & lots of hugs,
Weri,

11.2.13

Love You So, live


Witajcie! Sesja była robiona w Cheder Cafe, o którym szerzej pisała Ola w poprzednim poście. Nieprzekombinowana, stonowana, pokuszę się o określenie "intelektualna" :) Outfit jest prosty, niezaburzony dużymi i rzucającymi się w oczy dodatkami. Preferuję casual z nutką elegancji i postarałam się Wam taką moją "codzienną wersję" choć trochę przybliżyć. Już dłuższy czas rozglądałam się na łańcuszkiem idealnym z małą, delikatną zawieszką. Znalazłam go na stronie Me-Like. Mimo że jest skromny, urzekł mnie właśnie swoją prostotą formy. A że niedługo Walentynki, serduszko jest jak najbardziej usprawiedliwione! :) 

Hey! The photo shooting was taken at Cheder Cafe, about which Ola has written in her previous post. That cafe has totally charmed me once again. It's simple and unique. I am also eager to call it 'intelectual' :) The outfit is simple, without big "yelling or screaming" jewelry. I prefer the casual style with a touch of elegance and so I tried to show you my 'daily me'. I've been looking for a perfect necklace with a small and delicate pendant since a while. After long searching, I've found this one from Me-Like. It's minimalistic and that's what cought my attention. Plus, Valentine's Day is coming, so a golden heart is a must have :)





pictures by Klaudyna Schubert
photos were taken at Cheder Cafe, ul Józefa 36, Cracow  

from the top: sweater ZARA | jeans-leggings HUGO BOSS | shoes GINO ROSSInecklace ME-LIKE 

Have a nice evening! ;)
Weri,

1.2.13

It's Raining, Man!

Witam Was, moi Kochani! Właśnie dotarłam do takiego etapu kiedy to mi się kompletnie nie chcę (wybaczcie brak weny twórczej), tym bardziej, że za jakieś niecałe 2 godziny (właśnie pisząc, jest godz 15:30) czeka mnie ostatni egzamin przed moim wyjazdem w góry na deskę .. już się nie mogę doczekać, yeey!

A Wy gdzieś się wybieracie po sesji? :*


Hello, my dears! I got to that stage at which I totally do not want to do anything (excuse the lack of creative inspiration). In less than 2 hours (while I'm writing this, it's 3:30pm) I'm having my last exam before my trip to the Alps ... Can't wait, yeey!

Are YOU going somewhere after finishing the exams? :*









pictures by Klaudyna Schubert - photographies | postprocess me

płaszcz / jacket (Steilmann) + sweterek / vest (Topshop) + 
spodnie / trousers (Tara Jarmon) : PATIT VINTAGE FASHION
bransoletki / bracelets : nr 2 MOKOBELLE + nr 3 LILOU

Weri,