19.2.13

Domówka #4 - Cracovian Blogger's Meeting


from the left : Agnieszka Wachnik - Wysoka Bloggerka + Karolina Nitka - Jeilliebean + 
Joanna Kieryk - Plaamka + Ola - Antimess :)

To oficjalne. Krakowska blogosfera ruszyła z kopyta. Spotkania sprzyjające integracji, hektolitry Frugo, tony żelków (też z Frugo) i prezentacje dotyczące aktualnych trendów w blogowaniu to tylko niektóre ze smaczków. Co najważniejsze: inspirujący ludzie, którzy swoją charyzmą i zapałem są w stanie porwać za sobą tłumy. I to się liczy!

Z kwestii logistycznych:
1. Na początku odbyła się krótka prezentacja Marcina Piotrowskiego i Michała Krupińskiego z Fiztaszki.pl, której celem była próba odpowiedzenia na pytanie: Dlaczego w Krakowie nie ma blogów naukowych? Dzięki niej wiemy już dlaczego i się nie dziwimy xD

2. Kolejno prezentował Radek Kotarski z Polimaty.tv. Dziękujemy za rady dla blogerów i innych osób działających w social media. Były niezwykle cenne!

Podsumowując tę krótką notkę chcemy podkreślić, że bawiłyśmy się przednio i z niecierpliwością czekamy na kolejny event! 


It's official. The Cracovian blogosphere hot the ground running. Meetings encourage integration, hectoliters of Frugo, tons of jellies (also from Frugo) and presentations about the current blogging-trends are just some of the flavors. What is most important: crowds are carried along by inspiring people with charisma and enthusiasm. And that's what counts!

The logistical issues:
Firstly, there was a short presentation by Marcin Piotrkowski and Michał Krupiński of Fiztaszki.pl, whose purpose was to answer the question: Why does Cracow lack of science blogs? Thanks to them, we already know why and we aren't surprised anymore xD

Secondly, Radek Kotarski from Polimaty.tv presented. Thank you for the advice for us, bloggers, and other people working in social media. They were extremely valuable!

To sum it up, we had great fun and we're looking forward to the next event!



the meeting took place at Artefakt Cafe, ul Dajwór 3, Cracow
I'm (Weri) really sorry for the awful quality of the pictures, but it was quite dark and I already had some beer - if you know what I mean ;)

Lots of kisses, see you in March,
Ola & Weri


6 komentarzy:

  1. żelki z frugo <3
    Cieszę się, że Was spotkałam, do następnego! : *

    OdpowiedzUsuń
  2. nie mogę doczekać się następnego! ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacja, mnie się szalenie podobało :) Och i to Frugo chlupoczące w brzuchu jeszcze następnego dnia... :D

    OdpowiedzUsuń
  4. My również się nie możemy doczekać następnego dziewczynki <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Hi there, I enjoy reading all of your post. I wanted to write a little comment to support you.


    Check out my blog post firma reklamowa

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale zazdroszczę:)) Jak można się dostać na coś takiego ?:)
    Zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam,
    Klaudiaa

    OdpowiedzUsuń