8.12.13

Instagram z listopada

Jak co miesiąc, tak i listopad podsumowuję kilkoma zdjęciami z Instagram'a :) Fakt faktem trochę ich mało, ale tyle się działo, że z wrażenia robiłam po prostu mniej zdjęć, zapraszam!

Jak to mawia nasz kolega, trzeba mieć "skill'a", żeby zrobić tak zajebistą i pyszną piankę na kawie - tutaj warta polecenia Caffe Latte w Czułym Barbarzyńcu. W ten dzień razem z Klaudyną robiliśmy zdjęcia do posta "Independence Day" - trzeba było się czymś ogrzać ;)



Jak wiecie świetna Virginia z salonu Avant Apres zmieniła mój kolor włosów na .. różowy, mega się tym jaram! Już mam w planach następny kolor, może po Nowym Roku? Hehehe, zobaczycie :*


Póki pogoda była w miare przyjemna, można było i trochę poimprezować! Przy takim wietrze i mrozie człowiekowi odechciewa się chyba wszystkiego ;P

Jedno z moich ulubionych zdjęć zrobione przez Maćka. Było to już nasze drugie spotkanie, bardzo pozytywnie wspominam. Emanuje z niego spokój i pasja do fotografii. 

To już na tyle, zapraszam ponownie za miesiąc, mam nadzieję, że uda mi się porobić więcej fotek!

Buziaki,
Weri

4 komentarze:

  1. bardzo przyjemne pikczersy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "pikczersy" haha, tego jeszcze nie słyszałam ;)

      Usuń
  2. Wow różowe włosy- odważna z Ciebie babeczka !!!
    Pozdrawiam serdecznie
    http://zocha-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń